Materiał tego rozdziału jest nadobowiązkowy, ale na twierdzenie 2.39. powołamy się w przyszłości, przy dowodzie twierdzenia Fubiniego.
Na zakończenie wykładu wprowadzimy jeszcze jeden ważny rodzaj ciągłości, a mianowicie ciągłość jednostajną.
Definicja 2.36. [Ciągłość jednostajna]
Niech (X,dX),(Y,dY) będą przestrzeniami metrycznymi oraz niech f:X⟶Y będzie funkcją.
Mówimy, że f jest jednostajnie ciągła, jeśli
∀ε>0 ∃δ>0 ∀x1,x2∈X [dX(x1,x2)<δ ⟹ dY(f(x1),f(x2))<ε].
Zauważmy, że ta definicja różni się od definicji ciągłości tylko kolejnością kwantyfikatorów. W definicji ciągłości δ dobrane do ε może się zmieniać w zależności od punktu x0, w którym badamy ciągłość. W definicji jednostajnej ciągłości δ dobrane do ε jest już "dobre" dla wszystkich x0 z dziedziny funkcji.
Nic dziwnego, że zachodzi następujące twierdzenie.
Twierdzenie 2.37.
Jeśli (X,dX),(Y,dY) są przestrzeniami metrycznymi, f:X⟶Y jest funkcją, to jeśli funkcja f jest jednostajnie ciągła, to jest także ciągła.
Funkcja ciągła, która nie jest jednostajnie ciągła
Przykład 2.38.
Implikacja odwrotna do implikacji w powyższym twierdzeniu nie jest prawdziwa.
Np. funkcja R+∋x⟼x2∈R jest ciągła, ale nie jednostajnie ciągła.
Sprawdzimy, że faktycznie funkcja f(x)=x2 nie jest jednostajnie ciągła. Dla dowolnych dwóch punktów x1,x2∈R+ mamy d2(f(x1),f(x2))=|x21−x2|2=|x1−x2|(x1+x2). Zatem, jeśli weźmiemy ustalone δ>0 (dla jakiegoś ε>0), to dla x2=x1+δ2 odległość d2(f(x1),f(x2))=δ2(x1+x2), co rośnie do nieskończoności, gdy zwiększamy x1. A zatem nie możemy dobrać δ niezależnego od wyboru punktu x1.
Czasami jednak implikacja odwrotna do tej w twierdzeniu 2.37. zachodzi. Mówi o tym kolejne twierdzenie.
Twierdzenie 2.39.
Jeśli (X,dX),(Y,dY) są przestrzeniami metrycznymi, A jest zbiorem zwartym w X oraz f:A⟶Y jest funkcją, to f jest jednostajnie ciągła wtedy i tylko wtedy, gdy f jest ciągła.
Wnioskiem z tego twierdzenia jest fakt, że jeśli mamy funkcję ciągłą na zbiorze zwartym (na przykład na przedziale domkniętym lub na iloczynie kartezjańskim przedziałów domkniętych), to dla danego ε>0 możemy dobrać δ>0, które jest "dobre" dla wszystkich x0 z naszego zbioru zwartego, czyli mamy
dX(x0,x) < δ⟹dY(f(x0),f(x)) < ε,
niezależnie od tego, jakie x0∈X weźmiemy.